Jechał pijany, wylądował na drzewie
Do tego zdarzenia doszło wczoraj (19.06), tuż po godzinie 21.00, na drodze leśnej pomiędzy Strzeleczkami a Dobrą. Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, 30-latek kierując osobowym volkswagenem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego najpierw zjechał na pobocze a następnie uderzył w drzewo. Siła uderzeniowa była tak duża, że pojazd został odrzucony i "wylądował" na kolejnym drzewie.
Jak się szybko okazało mieszkaniec gminy Strzeleczki był nietrzeźwy. Badanie alkomatem pokazało, że miał w organizmie ponad promil alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mu już prawo jazdy.
W wyniku powstałych obrażeń ciała mężczyzna został przewieziony do szpitala. Teraz 30-latek za swoje czyny odpowie przed sądem. Oprócz kary więzienia, musi się też liczyć z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów i wysoką grzywną.
Przypominamy!
- będąc pod wpływem alkoholu nasza uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione;
- nie potrafimy właściwie ocenić odległości, a wyobraźnia namawia do brawury;
- mamy problemy z koordynacją ruchową, a zdolność szybkiego podejmowania decyzji zawodzi;
- możemy być nadmiernie pobudzeni lub wręcz przeciwnie senni;
- następują zmiany w postrzeganiu rzeczywistości i występuje podwójne widzenie.
To wszystko powoduje, że nie powinniśmy igrać z losem i absolutnie nie wsiadać za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu. Konsekwencje pijanych kierowców ponoszą nie tylko oni sami, ale również ich pasażerowie i inni uczestnicy ruchu drogowego. Wypadki spowodowane przez pijanych kierowców często są tragiczne w skutkach, w których cierpią niewinni ludzie.