Potrzeba skuteczności w ściganiu i karaniu przypadków lichwy, a nie zmian w prawie
Eksperci Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych z uwagą zapoznali się z projektem ustawy o zmianie niektórych innych ustaw w celu przeciwdziałania lichwie, przedstawionym 18 lutego br. przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Wszyscy uczestnicy rynku, zarówno przedsiębiorcy jak i ich klienci, zapewne popierają co do zasady ideę skutecznej walki z działaniami przestępczymi, polegającymi na lichwie. Wbrew tezom autorów uzasadnienia, nie dotyczą one jednak legalnie działającego sektora instytucji pożyczkowych. Sektor ten, już teraz podlegający obowiązkowi rejestracji w rejestrze prowadzonym przez Komisję Nadzoru Finansowego i nadzorowi merytorycznemu, sprawowanemu przez UOKiK, nie dostarczył żadnego z przykładów lichwy, które są opisane w uzasadnieniu do Projektu ustawy.
REKLAMA
Instytucje pożyczkowe, podobnie jak inne sektory rynku usług kredytowych dla konsumentów, działają w oparciu o tę samą dla wszystkich przedsiębiorców ustawę o kredycie konsumenckim, na mocy której nie mają prawa i nie uzyskują od swoich klientów przychodów przekraczających maksymalny, wyznaczony ustawowo poziom kosztów. Co więcej, już w obecnym porządku prawnym nie mają prawa do żądania zabezpieczenia finansowania nieruchomościami mieszkalnymi.
– Wyrażamy sprzeciw wobec rozszerzania pojęcia lichwy i przypisywania do tej kategorii pojęciowej, niejako z definicji, wszystkich instytucji pożyczkowych udzielających kredytów konsumenckich. Takie podejście należy uznać za krzywdzące dla zdecydowanej większości instytucji pożyczkowych, które prowadzą działalność zgodnie z prawem, w pełni przestrzegając postanowień ustawy o kredycie konsumenckim – podkreśla mec. Marcin Czugan, Wiceprezes Zarządu KPF.
Wszystkie opisywane przez projektodawców w uzasadnieniu przykłady zawieranych umów pożyczek pochodzą jeszcze sprzed wejścia w życie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw z dnia 5 sierpnia 2015 r. (jej przepisy w zakresie pozaodsetkowych kosztów kredytu zaczęły obowiązywać od dnia 11 marca 2016 r.), a także ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, której przepisy w zakresie maksymalnych odsetek weszły w życie w dniu 1 stycznia 2016 r. Projektodawca opiera się zatem na stanie sprzed obu ww. nowelizacji z 2016 r., nie oceniając ex post pozytywnych skutków ich wdrożenia do polskiego porządku prawnego, ani też faktu, że nowe, obowiązujące już dziś zasady udzielania kredytów konsumenckich zapewniają znacznie skuteczniejszą ochronę konsumentów.
Znamienne jest to, że w uzasadnieniu Projektu ustawy nie przedstawiono żadnego przykładu pożyczki lichwiarskiej zawartej po 2016 roku. W opinii KPF wynika to z faktu, że po wejściu w życie przytoczonych powyżej ustaw i wprowadzeniu maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu, pożyczki lichwiarskie mogą być ujawniane i skutecznie ścigane przez organy państwa poprzez cały system monitorowania praktyk przedsiębiorców. Przedstawione w uzasadnieniu Projektu ustawy przykłady umów pożyczek, z uwagi na fakt, że pochodzą sprzed wejścia w życie wskazanych powyżej nowelizacji, nie mogą uzasadniać wprowadzania kolejnych obostrzeń. Nie jest w żaden sposób merytorycznie zasadne przywoływanych danych na temat dynamiki rozwoju legalnie działającego sektora instytucji pożyczkowych w ostatnich latach jako „dowodu” na wszechogarniającą polski rynek lichwę. Gdyby tak było, należałoby rozumieć, iż w ostatnich trzech latach efektem działań prokuratury powinno było być kilka milionów postępowań. Co więcej, efektem działalności instytucji pożyczkowych, oferujących produkty komplementarne do oferowanych przez banki i SKOKi, jest między innymi zmniejszenie skali zjawiska wykluczenia finansowego w Polsce, przyczyniające się do wzmocnienia pozycji finansowej i konsumpcji gospodarstw domowych, a przez to także krajowego wzrostu gospodarczego.
– Sektor instytucji pożyczkowych, licznie reprezentowany przez KPF, podziela pogląd o potrzebie skutecznego ujawniania, ścigania i penalizowania patologicznych zjawisk, a co za tym idzie – wyraża poparcie dla tak rozumianego celu ustawy. Właśnie uzasadnienie do noweli pokazuje, że już teraz policja i prokuratura mają narzędzia do ścigania lichwy. Trzeba jednak poprawić skuteczność czynności podejmowanych przez te organy. Wyrażamy też gotowość do wspólnego wypracowywania skutecznych narzędzi i instrumentów do dalszej poprawy ochrony praw konsumentów i kredytobiorców. Przeanalizowane przez nas doświadczenia w stosowaniu obowiązujących przepisów dają podstawę do rekomendowania takich rozwiązań w odniesieniu do tzw. rolowania, pobierania dodatkowego, nienależnego wynagrodzenia podnoszącego koszt dla kredytobiorcy w sposób nieuzasadniony. Co więcej, w naszym głębokim przekonaniu wystarczy do tego samoregulacja – dodaje Andrzej Roter, Prezes Zarządu KPF.
– Wyrażamy sprzeciw wobec rozszerzania pojęcia lichwy i przypisywania do tej kategorii pojęciowej, niejako z definicji, wszystkich instytucji pożyczkowych udzielających kredytów konsumenckich. Takie podejście należy uznać za krzywdzące dla zdecydowanej większości instytucji pożyczkowych, które prowadzą działalność zgodnie z prawem, w pełni przestrzegając postanowień ustawy o kredycie konsumenckim – podkreśla mec. Marcin Czugan, Wiceprezes Zarządu KPF.
Wszystkie opisywane przez projektodawców w uzasadnieniu przykłady zawieranych umów pożyczek pochodzą jeszcze sprzed wejścia w życie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw z dnia 5 sierpnia 2015 r. (jej przepisy w zakresie pozaodsetkowych kosztów kredytu zaczęły obowiązywać od dnia 11 marca 2016 r.), a także ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, której przepisy w zakresie maksymalnych odsetek weszły w życie w dniu 1 stycznia 2016 r. Projektodawca opiera się zatem na stanie sprzed obu ww. nowelizacji z 2016 r., nie oceniając ex post pozytywnych skutków ich wdrożenia do polskiego porządku prawnego, ani też faktu, że nowe, obowiązujące już dziś zasady udzielania kredytów konsumenckich zapewniają znacznie skuteczniejszą ochronę konsumentów.
Znamienne jest to, że w uzasadnieniu Projektu ustawy nie przedstawiono żadnego przykładu pożyczki lichwiarskiej zawartej po 2016 roku. W opinii KPF wynika to z faktu, że po wejściu w życie przytoczonych powyżej ustaw i wprowadzeniu maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu, pożyczki lichwiarskie mogą być ujawniane i skutecznie ścigane przez organy państwa poprzez cały system monitorowania praktyk przedsiębiorców. Przedstawione w uzasadnieniu Projektu ustawy przykłady umów pożyczek, z uwagi na fakt, że pochodzą sprzed wejścia w życie wskazanych powyżej nowelizacji, nie mogą uzasadniać wprowadzania kolejnych obostrzeń. Nie jest w żaden sposób merytorycznie zasadne przywoływanych danych na temat dynamiki rozwoju legalnie działającego sektora instytucji pożyczkowych w ostatnich latach jako „dowodu” na wszechogarniającą polski rynek lichwę. Gdyby tak było, należałoby rozumieć, iż w ostatnich trzech latach efektem działań prokuratury powinno było być kilka milionów postępowań. Co więcej, efektem działalności instytucji pożyczkowych, oferujących produkty komplementarne do oferowanych przez banki i SKOKi, jest między innymi zmniejszenie skali zjawiska wykluczenia finansowego w Polsce, przyczyniające się do wzmocnienia pozycji finansowej i konsumpcji gospodarstw domowych, a przez to także krajowego wzrostu gospodarczego.
– Sektor instytucji pożyczkowych, licznie reprezentowany przez KPF, podziela pogląd o potrzebie skutecznego ujawniania, ścigania i penalizowania patologicznych zjawisk, a co za tym idzie – wyraża poparcie dla tak rozumianego celu ustawy. Właśnie uzasadnienie do noweli pokazuje, że już teraz policja i prokuratura mają narzędzia do ścigania lichwy. Trzeba jednak poprawić skuteczność czynności podejmowanych przez te organy. Wyrażamy też gotowość do wspólnego wypracowywania skutecznych narzędzi i instrumentów do dalszej poprawy ochrony praw konsumentów i kredytobiorców. Przeanalizowane przez nas doświadczenia w stosowaniu obowiązujących przepisów dają podstawę do rekomendowania takich rozwiązań w odniesieniu do tzw. rolowania, pobierania dodatkowego, nienależnego wynagrodzenia podnoszącego koszt dla kredytobiorcy w sposób nieuzasadniony. Co więcej, w naszym głębokim przekonaniu wystarczy do tego samoregulacja – dodaje Andrzej Roter, Prezes Zarządu KPF.
PRZECZYTAJ JESZCZE